lis 22 2010

21 listopada 2010


Komentarze: 0

Mam totalnego doła wczoraj nic mi się nie chciało cały dzień leżałam w łóżku pod wieczór poszłam do babci i tam pogadałam z kuzynką. Wróciłam do domu na neta chwilę i ja tak dłużej nie mogę nie daję sobie rady z niczym, cokolwiek zrobię to nic mi nie wychodzi. Wszystko mi wypada z rąk, rozbija się i w ogóle, w piątek zauważyłam, ze mama zabrała mi szkło, które miałam schowane i to mi pomagało. I darła się na mnie, a ona nic nie rozumie nic, a nic. Tak bardzo chciałabym już mieć własny dom gdzie mogę się położyć na łóżku i zacząć płakać i nikt mnie nie pyta co mi jest i by mi przeszło. Ale nadal mi nie przeszło. Postanowiłam dzisiaj zrobić coś konkretnego. I nie mam zamiaru przejmować się tym co będzie potem, bo potem będzie co ma być. I tak dłużej być nie może.

lu_lu   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz