Komentarze (0)
Grałam z kumpelą w siatkę przez żywopłot ja stałam na chodniku ona na podwórku:D i rzuciła ją tak mocno, że doleciała pod płot sąsiadów i ja po nią poszłam nie zauważyłam dziury i skręciłam sobie kostkę, bardzo bolała, ale jakoś daje rade. Mama wczoraj zrobiła mi okład, ale nie pojechałyśmy do lekarza. Dzisiaj mam jeszcze opuchliznę ale mogę chodzić ale nawet to mi nie wychodzi :D i się śmieją ze mną ;)